Forum Warrior Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
ZaPiSy do PuChaRu WaRrioR :D

 
Odpowiedz do tematu    Forum Warrior Strona Główna » Puchar Warrior Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
ZaPiSy do PuChaRu WaRrioR :D
Autor Wiadomość
wawrzach_warrior
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KatoCity

Post ZaPiSy do PuChaRu WaRrioR :D
Rozpoczynamy zapisy do pierwszej edycji PUCHARU WARRIOR Very Happy Zapisy, będą trwały do momentu, aż zapisze się 12/16 osób Smile A więc ... ZAPISYWAĆ SIĘ Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wawrzach_warrior dnia Nie 11:27, 23 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Sob 19:52, 22 Wrz 2007 Zobacz profil autora
wawrzach_warrior
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KatoCity

Post
wawrzach_warrior
najwyższy rank - 2068 (warrior_wawrzach) Very Happy


ZAPISANY


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wawrzach_warrior dnia Sob 20:07, 22 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Sob 19:55, 22 Wrz 2007 Zobacz profil autora
Asiek ;]
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruciane-Nida

Post
asia_warrior

asia_warrior -> 1348 ;P


ZAPISANA


Post został pochwalony 0 razy
Sob 20:03, 22 Wrz 2007 Zobacz profil autora
kaczusia_warrior
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczebrzeszyn

Post
warrior_usia

kaczusia_warrior- 1505


ZAPISANA


Post został pochwalony 0 razy
Sob 20:26, 22 Wrz 2007 Zobacz profil autora
warrior_daria
Adept
Adept



Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Post
warrior_daria

dariaa_niunia- 1727 Wink


ZAPISANA Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Sob 21:43, 22 Wrz 2007 Zobacz profil autora
agata_warrior
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łaziska ;)

Post
warrior_agata

warrior_agata - 1350 Embarassed

ZAPISANA


Post został pochwalony 0 razy
Sob 21:59, 22 Wrz 2007 Zobacz profil autora
nick88_warrior
Poczatkujacy
Poczatkujacy



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Miasteczko

Post
nick88_warrior

_nick88_warrior ok. 1550


ZAPISANY



Post został pochwalony 0 razy
Sob 23:33, 22 Wrz 2007 Zobacz profil autora
igla_warrior
Adept
Adept



Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sanok

Post
warrior_igła

igla_sanok - 2153 (teraz), ok. 2300 rekord


ZAPISANY


Post został pochwalony 0 razy
Nie 11:48, 23 Wrz 2007 Zobacz profil autora
_dream_warrior
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
warrior_dream - 1319 Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed (ale wiecie to ta przerwa:()



ZAPISANA


Post został pochwalony 0 razy
Nie 12:12, 23 Wrz 2007 Zobacz profil autora
wawrzach_warrior
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KatoCity

Post
warrior_kamilka

1386


ZAPISANA ;]


Post został pochwalony 0 razy
Nie 12:36, 23 Wrz 2007 Zobacz profil autora
stysia_warrior
Gość







Post
noi JA stysia_warrior

cos ponad 1800


ZAPISANA :)
Pon 8:34, 24 Wrz 2007
BUQUS_warrior
Poczatkujacy
Poczatkujacy



Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duszniki Zdrój

Post
bUqus_warrior 1320


ZAPISANY



Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:42, 24 Wrz 2007 Zobacz profil autora
wawrzach_warrior
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KatoCity

Post
wawrior_abc

rank - ??

ZAPISANA


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:00, 24 Wrz 2007 Zobacz profil autora
tazo_warrior
Gość







Post
warrior_tazo

tazus 2838


ZAPISANY
Pon 22:42, 24 Wrz 2007
aaa4
Adept
Adept



Dołączył: 07 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Post
Grzaskie cielsko statku zaczelo falowac i wibrowac, substancja jakby nasunela onna nich, pozostawiajac odkryte jedynie glowy. Martin przypomnial sobie torby do przenoszenia malych, dekoracyjnych pieskow, z ktorych dokladnie tak samo sterczaly glowki chihuahua i yorkow, i zrobilo mu onsmutno. Ale przynajmniej mogl nadal trzymac Irine za reke. Statek mu w tym nie przeszkadzal.

Przez kilka kolejnych sekund nic onnie dzialo, a w koncu niebieska substancja nad statkiem rozstapila oni oni wzbili onw niebo - plynnie, bez jakiegokolwiek przeciazenia. Wyciagajac szyje, Martin popatrzyl w dol - pod polprzezroczystym dnem statku pospiesznie oddalala onpowierzchnia Bezzaru. I zadnych "pochodni" dzialajacych silnikow... Zreszta, niczego takiego Martin onnie spodziewal.

-Jaka jest zasada dzialania waszych silnikow? - zapytal Martin, odruchowo podnoszac glos, chociaz w kabinie panowala absolutna cisza.

-Przesuniecie wektora ruchu Wszechswiata w stosunku do punktu lokalnego - odpowiedzial wesolo Pawlik, rowniez podnoszac glos.

-Tyriampampacja - podsumowal Martin, przypominajac sobie ksiazke Strugackich.

-Nie, to bardzo proste - odparl Pawlik, ktory widocznie zrozumial dowcip. - Usuwamy moment bezwladnosci statku i on staje onnieruchomym punktem, podczas gdy galaktyka kontynuuje ruch. W ten sposob, pozostajac w miejscu, mozemy zmienic swoje polozenie w stosunku do innych obiektow. Mowiac po ludzku - poruszyc Wszechswiat, pozostajac w bezruchu. Najwazniejsze to odpowiednio wybrac moment startu.

-Jak pieknie - szepnela Irina.

Martin pomyslal, ze dziewczyna ma na mysli sposob przemieszczania onbezzaryjskich statkow, ale gdy odchylil glowe, zobaczyl, jak otwiera onnad nimi niebo.

Czysty, sloneczny blekit powoli znikal. Na niebie nie bylo chmur, oko nie moglo ocenic predkosci lotu, ale narastala glebia bezdennej niebieskosci - az do konca zachowujac blekitny odblysk gwiazdy. Potem w ciemnym granacie zaplonely gwiazdy i "stala onciemnosc", jedynie kosmata tarcza slonca nadal lsnila odlamkiem nieba. I teraz wydawalo on, ze obce slonce zawislo pod nogami, a pospiesznie oddalajaca onkula planety - nad glowa. Martin zrozumial, ze pojawila onniewazkosc.

-Zblizamy ondo orbity stacjonarnej - oznajmil Pietienka. Postronny obserwator moglby pomyslec, ze mlody bezzaryjczyk wcale nie zajmuje onsterowaniem - zadnego pulpitu sterowniczego nie bylo widac. Prawdopodobnie ameby sterowaly swoja technika, dotykajac jej w dowolnym miejscu, a cala kionlowata substancja sluzyla za pulpit, korpus i silnik. - Weszlismy w wyznaczony punkt, zatrzymalismy ruch.

-Zuch - pochwalil go entuzjastycznie Pawlik. - Brawo, Pietienka. Jestesmy z ciebie dumni.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 13:13, 17 Sie 2017 Zobacz profil autora
aaa4
Adept
Adept



Dołączył: 07 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Post
To nie byla logika, czyli najlepszy przyjaciel rozumu. Ani intuicja - znakomita proteza rozsadku.To wrazenie na granicy snu i jawy.

I tak wlasnie powinno byc!

Kazdy moze przyjsc i odebrac swoja wszechpotege. W tym celu kazdy powinien niesc w sobie haslo... A czy moze byc cos lepszego od krwi?

Od czasow pierwszych, malych bogow, ktorym oddawali czesc pierwotni praszczurowie. Od czasow okrutnych bogow, ktorzy tak ukochali smak krwi.

Starozytna pamiec ludzkosci przechowywala te prawde - byc moze od pierwszej wizyty klucznikow. I gdy lacznosc miedzy swiatami zostala zerwana, gdy Talizman stal onniedostepny, krew nadal lala onna oltarzach, w daremnej modlitwie do milczacych niebios.

Martin zasunal kamienna pokrywe sejfu. Ustawil czas na zegarku - dwadziescia cztery i pol minuty. I polozyl onna brzuchu, sciskajac w reku remingtona. Nie wiedzial, czy arankowie moga obserwowac jego dzialania, ale nie watpil, ze beda probowali mu przeszkodzic.

-Jestes pewien, ze wszystko jest takie proste? - dobieglo z mgly. Wzmocniony glos tracil czesc intonacji, ale nadal slychac bylo w nim ciekawosc. Czysta, niezmacona ciekawosc badacza.

-Jestem - powiedzial Martin. - No to jak, pokoj?

Doggar rozesmial onniewesolo.

-Nie da rady. Za daleko onposunales. Nie moge powiedziec o tobie nic zlego, ankieta w naszej bazie danych jest bardzo pozytywna... ale nie jestes arankiem.

-Nie jestem - przyznal Martin. - Wybacz.

-Sam wiesz, ze nie pokonasz trzydziestu zawodowcow - kontynuowal Doggar. - Tym bardziej, ze ladunek w twojej broni termicznej powinien onjuz skonczyc.

-Sprawdz - zachecil go Martin. Poruszyl lufa, usilujac pochwycic w celownik optyczny cokolwiek procz mlecznej mgly. Cholera... Byl [link widoczny dla zalogowanych]
praktycznie slepy. - Przy okazji, co tam bylo o zawodowcach? A wiec to nie sa mlodzi uczeni?

-Specjalista przypomina fluksje - odparl Doggar. - A harmonijnie rozwinieta osobowosc powinna umiec wszystko. Martinie... mam znakomita propozycje.

-No? - krzyknal Martin. Obaj grali na czas, a to moglo oznaczac tylko jedno - we mgle podkradaja ondo niego harmonijnie rozwinieci arankowie.

-Poddaj on, a wtedy darujemy zycie tobie i twojej kobiecie. Tymczasowe zeslanie... w jakims przyjemnym zakatku naszej planety. A gdy otworzymy powszechny dostep do Talizmanu, zwrocimy wam wolnosc.

-Kuszaca propozycja... - westchnal Martin. We mgle pojawil onledwie zauwazalny cien i Martin pochwycil go w celownik.

-No i jak?

-Nic z tego - odparl Martin, naciskajac spust. Krotki okrzyk upewnil go, ze ruch nie byl zludzeniem.

-Ale z ciebie duren... - powiedzial ze smutkiem Doggar. - Strzelajac do moich ludzi, niczego nie osiagniesz.

-Trafiony? - zainteresowal onMartin.

-Trafiony - potwierdzil Doggar.

-Dobra - rzekl Martin. - A-4!

I strzelil do kolejnego przemykajacego oncienia.

-Ranny - skomentowal Doggar. - Ale na razie nikogo nie zabiles. Masz jeszcze szanse.

-To na co czekasz, do licha? - wykrzyknal Martin. - Oszczedzasz ludzi? Brak ci odwagi?

Mgla. Szczelna, biala mgla. I krople krwi w sejfie - w naiwnej nadziei, ze krew przemieni onw detonator.

-Nie chce cie zabic - odparl spokojnie Doggar. - Jestes dobry. Odgadles tajemnice Talizmanu. Klucznicy wyraznie ontoba interesuja. Ich zdanie wkrotce przestanie miec znaczenie, ale mimo wszystko... Po co mialbym niszczyc wroga, ktory moglby stac onprzyjacielem?

Martin milczal. Mial wrazenie, ze Doggar nie klamal, i to komplikowalo sytuacje. Jak trudno strzelac do w sumie sympatycznych arankow...

-Wystarczy, ze wydam rozkaz - ciagnal Doggar - a wszystko wokol zaplonie. Rozumiesz? Nie musze wysylac swoich chlopakow do walki wrecz. Jedna salwa z [link widoczny dla zalogowanych]
miotacza plazmy... a zapewniam cie, ze strzelca az swedza rece!

-No to na co czekasz? - zapytal znowu Martin. Zostalo jeszcze dwanascie minut. Wiecznosc.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 13:17, 17 Sie 2017 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Warrior Strona Główna » Puchar Warrior Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin